Jeszcze miesiąc temu nie mogła patrzeć na siebie w lustrze. Dziś waży o 26 kg mniej i bez żadnego skrępowania nosi kostium kąpielowy.

 

Zobacz więcej

 

Kostium kąpielowy

 

kostium kąpielowy

 

Od dzieciństwa miałam tendencję do tycia. W szkole nazywali mnie „beczką” i wytykali palcami. Nie miałam przyjaciół, bo wszyscy wstydzili się przebywać w moim towarzystwie. Jako dorosła patrzyłam na siebie w lustrze z przerażeniem. Nienawidziłam sposobu, w jaki ocierały się o siebie uda, a zwłaszcza wałków tłuszczu, które wystawały spod spodni i swetrów. Na studiach czułam, że ludzie ciągle się na mnie gapią i obgadują za plecami moją wagę. Właściwie nie raz słyszałam: „Hej, idzie ta gruba dziewczyna!”. W restauracjach to samo: „Jest taka gruba, a jeszcze je!”.