W końcu odkryto sekret konserwowania mięsa przez lata bez użycia lodówki

Mięso najpierw powoli gotuje się we własnym tłuszczu lub w dodanym tłuszczu (np. smalcu lub łoju wołowym). Następnie umieszcza się je w wysterylizowanych szklanych słoikach i zalewa roztopionym tłuszczem. Po ostygnięciu smar twardnieje i tworzy warstwę ochronną, która zapobiega przedostawaniu się powietrza. Wynik ? Mięso zabezpieczone przed wilgocią, bakteriami i pleśnią.

Zalety tej metody: